Chcesz rozśmieszyć pana boga, opowiedz mu o swoich planach. No i chyba udało mi się go rozśmieszyć. Dopadła mnie kontuzja kolana, która chwilowo nie pozwala mi biegać i przygotowywać się do półmaratonu. Nie wiadomo, jak długo to potrwa, może kilka tygodni :-(
Ale okazało się, że z powodzeniem mogę jeździć na rowerze! Wczoraj pierwsza wiosenna wycieczka rowerowa i od razu zrobiliśmy 41 km :-) Zawsze coś.
Endomondo Jazda na rowerze Workout: was out jazda na rowerze 41.54 km in 4g:42m:08s using Endomondo.
Czyli nie ma tego, co by na dobre nie wyszlo... U mnie piekna, wiosenna pogoda...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Manitou, nie wiedziałam że biegasz:) Od jakiegoś roku bieganie stało się moją pasją...ale godzina biegu to jest maksimum, a na maratony się nie porywam! Życzę szybkiego powrotu do formy!
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję. Już wróciłam do biegania, forma rośnie ;-) Mam nadzieję, że uda mi się wystartować w półmaratonie wrocławskim. Na maraton się nie porywam ;-)
UsuńBieganie to świetna sprawa i cieszę się, że podzielasz również tę pasję :-)
Pozdrawiam.